Miejskie Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi nr 31

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem

Biuletyn Informacji Publicznej - otwiera się w nowym oknie

Ustawienia

Kochane przedszkolaki, drodzy rodzice!

Zaczynamy na kolejny tydzień pracy i tym razem zabierzemy Was do świata zwierząt egzotycznych i do ZOO.

 

Anna Figat - Krzykwa, Izabela Jankowska

 

Zajęcia z mowy
 
1. „Zwierzęta małe i duże” – słuchanie opowiadania M. Bennewicz
 
– Osa! – Ada zaczęła nerwowo machać rękami, żeby odgonić owada
– To nie jest osa, tylko pszczoła – stwierdziła spokojnie babcia. – Przestań machać, to spokojnie odleci i nic ci nie zrobi. A jak machasz, to możesz ją tylko zdenerwować. Pomyśli, że chcesz jej zrobić krzywdę.
– Skąd wiesz, babciu, że to pszczoła? – spytała Ada.
– Mój tata był pszczelarzem, a teraz mój brat, Stanisław, również zajmuje się pszczelarstwem. Całe dzieciństwo mieszkaliśmy z pszczołami. Osy są dłuższe i jaśniejsze od pszczół. A pszczółki są krępe, grubiutkie i ciemne. Mają też więcej brązowych włosków. Pewnie szukała tutaj pyłku kwiatów. Pszczoły rzadko kogoś żądlą bez powodu, to bardzo pożyteczne owady.
– Wiem, babciu, robią miód – stwierdziła Ada.
– Tak, aniołku. – Babcia czasem w ten miły sposób zwracała się do Ady. – Pszczoły wytwarzają miód z pyłku kwiatów. Muszą się dużo napracować, żeby zebrać zapasy. Jeden słoiczek miodu to praca setek pszczół.
– Babciu, a skąd pszczoły wiedzą, dokąd mają lecieć po ten pyłek, z którego robią miód – spytał Adam. – Przecież nie potrafią mówić. Nie mogą spytać o drogę, nie mają też map ani nawigacji.
– Pszczoły wylatują z ula na zwiad. Jeśli któraś z nich znajdzie pole pełne smakowitego pyłku kwiatowego, na przykład kwitnącego rzepaku, lub aleję lip, wówczas zbiera pyłek i wraca do ula. Na miejscu informuje pozostałe pszczoły w ich specjalnym, tajemniczym języku.
– W tajemniczym języku? – zdziwił się Adam.
– Tak – przytaknęła babcia. – Pszczółka tańczy i w ten sposób pokazuje innym pszczołom, którędy lecieć na pole obfite w pyłek, jak jest daleko i jakie znaki po drodze wskażą właściwy kierunek.
– Tańczy? – powtórzyła Ada.
– Tak jest, macha skrzydełkami, wykonuje specjalne kroki i to jest tajemnicza mowa pszczół. Inne się przyglądają, a potem, żeby zapamiętać trasę, naśladują ruchy mądrej przewodniczki. I już kilka chwil później pole jest pełne pszczół, które zbierają pyłek. Pszczoły przenoszą pyłek z kwiatu na kwiat, dzięki czemu zapylają kwiaty, a te mogą potem zmieni się w owoce.
– A przy okazji z pyłku powstaje miód – dodała Ada.
– Znakomicie – pochwaliła ją babcia.
– Pszczoła jest prawie takiego samego koloru jak żyrafa – stwierdził Adam, który przeglądał właśnie książkę o zwierzętach. – Czy żyrafy też zapylają kwiaty? – Chłopiec wskazał fotografię, na której długi język żyrafy dotykał liści na wysokim drzewie.
– Nie, syneczku – odpowiedziała babcia, która była biologiem, dlatego znała się na zwierzętach jak nikt w rodzinie. – Żyrafy jedzą liście. Muszą szybko obgryźć jedno drzewo akacji, gdyż ta roślina potrafi ostrzegać inne w pobliżu przed intruzami.
– Babciu, w jaki sposób akacje ostrzegają się nawzajem? – spytała Ada.
– Po kilku minutach obgryzania sok w liściach robi się gorzki i przestaje żyrafom smakować. Dzięki temu akacja traci tylko trochę liści. Gdyby nie ten ochronny zabieg, mogłaby stracić ich zbyt wiele i nie przeżyć. Jednak dzięki mechanizmowi obronnemu chroni siebie i inne drzewa w pobliżu, które na sygnał także gorzknieją.
– Bardzo mądre te akacje – stwierdziła Ada.
– Ciekawe, czy na świecie są jeszcze inne zwierzęta w podobnym kolorze jak pszczoły i żyrafy – zamyślił się Adam.
– Nie mówi się „w kolorze” tylko w podobnym umaszczeniu, prawda, babciu? – Ada zrobiła mądrą minę.
Adam wzruszył ramionami i ostentacyjnie odwrócił się, zakrywając książkę.
– Można mówić, jak się chce – żachnął się.
– Zamiast się kłócić i robić sobie przykrość, poszukajcie zwierząt podobnych do pszczół, czyli żółto-pomarańczowo-brązowych – zarządziła babcia.
Pogłaskała Adama po głowie i poprosiła o przyniesienie kilku książek. Po chwili na stole pojawiły się zdjęcia i rysunki tygrysa, szerszenia, kota domowego, psa, kameleona i konia.
– Co do słowa „umaszczenie” to prawda, tak się mówi – stwierdziła babcia. – Kolor zwierzęcia to inaczej jego umaszczenie. Hodowcy koni nazywają w bardzo ciekawy sposób różne kolory, czyli umaszczenia tych zwierząt. Na przykład koń, który wydał się wam podobny do pszczoły, nosi nazwę srokacz albo inaczej koń maści srokatej.
Adam wstał i po chwili przyniósł kolejną książkę, tym razem z fotografiami koni.
– Naucz nas, babciu, maści koni – zaproponował i wskazał palcem jasnobrązowego konia z ciemnobrązową grzywą.
– To koń gniady – odpowiedziała babcia, poprawiając okulary.
Adam przerzucił kilka kartek i w końcu jego palec trafił na szarobiałego konia w czarnobrązowe ciapki.
– Wygląda jak lody straciatella – ucieszyła się Ada. – Uwielbiam ten smak.
– To jest maść taranta albo tarantowata – stwierdziła babcia.
Adam wskazał czarnego konia.
– To koń kary – odpowiedział babcia. – Ten ma granatowy połysk, więc mówi się o nim koń kruczy, bo ma umaszczenie podobne do tego ptaka. U koni mówimy o umaszczeniu, u ptaków – o upierzeniu.
– A kruki, babciu, co to za ptaki? – spytała Ada.
– Kruki żyją bardzo długo. Najstarszy żył ponoć w Londynie na zamku Tower. Miał 44 lata. Kruki łączą się w pary na całe życie. Potrafią bronić swego terytorium i są wszystkożerne, czyli jedzą, co im do dzioba wpadnie. – Babcia zaśmiała się i wyciągnęła z szafki herbatniki.
– Super, znamy już cztery umaszczenia koni! – Adam aż klasnął w ręce z radości. – Srokacz, gniady, taranta i kary.
– Oraz zwyczaje pszczół, żyraf i kruków – uzupełniła Ada.
– Proponuję małe powtórzenie. Wydrukujemy czarno-białe rysunki koni, a wy pokolorujecie je zgodnie z poznanym umaszczeniem.
– Super! – ucieszyły się dzieciaki.
– Babciu, a można narysować srebrnego konia – spytała Ada. – Takiego jak jednorożec?
– Oczywiście, że tak, koń o srebrnym umaszczeniu to maść siwa lub biała, a lekko kremowa to jeleniowata.
 
Srokacz, gniady, taranta i kary
Gdy razem ustawisz – będą dwie pary.
W jednym powozie cztery koniki,
Jadą w zaprzęgu zwanym kwadryga.
 
A piąty konik jak jednorożec
Siwą ma grzywę i białe nozdrza.
Cały jest biały, to umaszczenie
Czasem nazywa się maścią jelenia.
 
Po przeczytaniu opowiadania rodzic zadaje dziecku pytania: O jakich zwierzętach opowiadała babcia? Czy zapamiętaliście, czym różni się pszczoła od osy? Skąd pszczoły wiedzą, gdzie mają lecieć po pyłek kwiatowy? Czy wiecie, jakie znaczenie mają pszczoły dla człowieka? Jak myślicie, czy takie naśladowanie ruchów pszczoły jest proste? Jakie inne zwierzęta mają „kolor” podobny do pszczół? Czy wiecie dlaczego zwierzęta mają paski? (paski służą za kamuflaż i zapewniają ochronę przed drapieżnikami. Pomagają też regulować temperaturę ciała –czarne paski pochłaniają ciepło, a jasne je oddają).
W międzyczasie można zrobić przerwę na zabawę ruchową: „Pszczółki” - zapraszamy dziecko na środek pokoju, a następnie prosimy, aby dziecko naśladowało bzyczenie pszczoły. Dziecko unosi i opuszcza ręce, zatacza koło i siada na kwiatku. Następnie powtarzamy wszystkie ruchy razem z dzieckiem bzycząc Kiedy „pszczoły” siadają na kwiatku, zastygają w milczeniu.
 

Załącznik pszczoła - osa

2. „Tylko raz” – nauka wiersza M. Buczkówny
 
Chcą żyć jak i ty żyjesz,
Wszystkie na świecie zwierzęta –
I mrówki, i żaby, i żmije,
I pszczoła wiecznie zajęta.
 
I paź królowej – motyl
Niech fruwa tęczowozłoty,
I ślimak środkiem dróżki
Niech pełznie, wystawia różki…
 
Przypatrz się z bliska dżdżownicy,
Biedronce, jak kropki liczy,
Jaskółce, jak gniazdko kleci,
Jak pająk rozsnuwa sieci.
 
Niech skacze pasikonik,
Niech świerszczyk w trawie dzwoni…
Dla nich kwitnie łąka, dla nich rośnie las.
Jak i ty – żyją tylko raz.
 
Po przeczytaniu wiersza rodzic może porozmawiać o jego treści. O jakich zwierzętach jest mowa w wierszu? Gdzie można je spotkać? Co jest ich wspólnym marzeniem? Porządkując odpowiedzi podkreślamy, że niezależnie od gatunku, każdy ma prawo do życia i każdy jest potrzebny, dlatego należy mu się szacunek.
Następnie prosimy dzieci o powtarzanie kolejnych zwrotek wiersza, aż opanują cały. Dodatkowo prosimy o wymienienie nazw wszystkich zwierząt i podział tych nazw a sylaby oraz głoski. Dodatkowo dzieci mogą układać z nazwami zwierząt krótkie zdania.
 
Załącznik Owady, ptaki
 
Zajęcia plastyczne
 
1. „Moje zwierzątko”- tworzenie pracy przestrzennej wg własnego pomysłu
 
Do wykonania tego zadania potrzebna będzie plastelina, masa solna lub jeśli jest dostępna to glinka samoutwardzająca (biała) oraz farby. Propozycja wykonania słonia i żyrafy jest w załączniku. Można zachęcić dziecko do wykonania innego zwierzątka tą samą metodą.
 
Załącznik Słoń, żyrafa
 
2. „Dzikie zwierzęta” - tworzenie zwierząt z odciśniętych dłoni pomalowanych farbą
 
Do tej zabawy potrzebne będą nam tylko kartki, farby, nasze dłonie i dużo wyobraźni. Na początku wybieramy, jakie zwierzątko chcemy zrobić, następnie malujemy dłoń na odpowiedni kolor i przykładamy dłoń na kartkę. Potem domalowujemy elementy zależnie od tego, jakie to ma być zwierzę. Pomocne w tym może będą przykładowe prace dostępne w załączniku.
Życzymy wesołej zabawy!

Załącznik Zwierzęta z dłoni

Zajęcia matematyczne
 
1. „Zwierzęta” – doskonalenie umiejętności matematycznych
Rodzic zaprasza dzieci do nazywania zwierząt widocznych na ilustracjach. Może poprowadzić tę część zabawy w języku angielskim (bocian – stork, słoń – elephant, żyrafa – giraffe, lew – lion, wąż – snake, jaszczurka – lizard, żaba – frog). Następnie zaprasza dzieci do ilustrowania opowiadania obrazkami: Poproszę, abyście wybrali ze swojego zestawu wszystkie ptaki. Ile ich jest? Na jednym podwórku spotkały się cztery ptaki, połóżcie je na swoich stolikach: sikorka, wróbel, gołąb i gęś. Ile ich było? Nagle z domu wyszła gospodyni i to wystraszyło sikorkę i wróbla. Te dwa ptaki odleciały, odejmę je z tablicy. Ile ich zostało? Dziecko ilustruje opowiadanie obrazki na stole. Po zakończeniu opowieści rodzic prosi dzieci, aby wyjęły cyfry, które ilustruję liczbę ptaków na początku i cyfrę oznaczającą liczbę ptaków, które odleciały. Pomiędzy ilością ptaków które były na podwórku i cyfrą oznaczającą te, które odleciały, wstawiamy znak „-„. Następnie rodzic pyta dzieci: Czy pamiętacie, jak zapisywaliśmy znak pokazujący nasz wynik liczenia? Znajdźcie go i połóżcie znak równości tam, gdzie ja. Ile ptaków zostało? Znajdźcie tę cyfrę i ułóżcie wynik. Potem rodzic proponuje jeszcze kilka ćwiczeń tego rodzaju, za każdym razem prosząc dzieci, by ułożyły również zapis liczbowy. Chętnie dzieci mogą zaproponować opowiadanie dotyczące odejmowania.
 
Załącznik Matematyka 2
 
Zajęcia muzyczne
 

1. „Zabawkowe ZOO” – improwizacja ruchowa do piosenki S. Karaszewskiego

Zachęcamy do wysłuchania poniższej piosenki i rozmowy na temat: O jakich zwierzętach była piosenka? Co możecie powiedzieć o konkretnych zwierzętach – czy są groźne, czy nie? Jak trzeba zachować się w ZOO? Czy chciałybyście odwiedzić zwierzęta w ZOO? Później można próbować z dzieckiem śpiewać piosenkę i wymyślać układ taneczny, np. związany z ruchami zwierząt o których jest mowa.
W załączniku przesyłamy też piosenkę do zabawy „Małpa Filomena”
 
W zoo jest zwierzątek wiele,
sami nasi przyjaciele,
a choć lew ma groźną paszcze,
każdy chętnie lwa pogłaszcze!
 
Ref.: Mówi do mnie każdy zwierz:
baw się ze mną, kiedy chcesz,
w zabawkowym zoo.
W zabawkowym zoo,
baw się ze mną, kiedy chcesz!
 
Słonie z gumy, lew pluszowy,
foka, pingwin plastikowy,
tygrys z włóczki, struś drewniany
i smok z chińskiej porcelany!
 
Ref.: Mówi do mnie każdy zwierz…
 
Nikt nikogo się nie boi,
przy tygrysie małpa stoi,
lampart, gepard i pantera
z antylopą nie zadziera!
 
Ref.: Mówi do mnie każdy zwierz…
 
 
Załącznik  Zabawkowe ZOO
 
Zajęcia gimnastyczne
 
1. Indiańska wioska – ćwiczenia gimnastyczne
 
1. Kup bilet – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dzieci swobodnie biegają po sali w rytm tamburyna. Na hasło rodzica: Kup bilet! ustawiają się przed nim, jedno za drugim.
 
2. Ciężki plecak – ćwiczenia dużych grup mięśniowych.
Dzieci maszerują w różnych kierunkach i naśladują dźwiganie ciężkiego plecaka – chodzą na ugiętych kolanach, ręce trzymają wzdłuż tułowia.
 
3. Droga do wioski – zabawa z elementem skoku.
Dzieci spacerują po kole i udają przedzieranie się przez gąszcz, wykonując naprzemienne wymachy ramion. Na hasło: strumyk podskakują w miejscu.
 
4. W indiańskiej wiosce – zabawa bieżna z elementem marszu.
Jeżeli jest możliwość ćwiczenie dobrze byłby wykonać z większą ilością osób. Dzieli się dzieci na kilkuosobowe zespoły (w zależności ile jest osób) – „indiańskie rodziny”, które stoją w dużych obręczach – „tipi”. Każda osoba w obręczy otrzymuje inny kolor szarfy, który mówi, jaką rolę odgrywa w rodzinie: niebieski – tata, czerwony – mama, żółty – dzieci. Gdy rodzic uderza w tamburyno indiańskie, „rodziny” wychodzą z „tipi” i maszerują wokół obręczy. Na ciszę wskakują do niej, a rodzic wydaje polecenie, np. mamusie / tatusiowie / dzieci. Wywołane osoby muszą jak najszybciej znaleźć miejsce w innej obręczy. Gdy rodzic ponownie zagra na
tamburynie, wszyscy wracają do marszu wokół obręczy. Tak naprawdę tamburyno może nastąpić jakikolwiek umowny dźwięk.
 
5. Odpoczynek po podróży – zabawa wyciszająca.
Dzieci kładą się na dywanie na plecach. Z zamkniętymi oczami odpoczywają po długiej podróży. Spokojnie oddychają, nabierają powietrze nosem i wypuszczają ustami.
 
Codzienne zabawy
 
1. Utrwalanie kalendarza: dni tygodnia, miesiące, pory roku.
2. Zabawy z literkami i cyferkami.
3. Ćwiczenia grafomotoryczne – rysowanie po śladzie, próby rysowania liter i cyfr.
4. Zabawy muzyczno- ruchowe.
 

kopciuszek

drzewo