Swieta tuż, tuż, a za oknem nie widac sniegu. No cóż... my mamy na to sposób. Dzis stworzyliśmy miasteczko bałwanków ze sztucznego śniegu, który prawie niczym sie nie różni od tego naturalnego. Nasze zmysły pracowały na wysokich obrotach. Rozwijaliśmy procesy twórcze i kreatywność. Ćwiczenia z małej motoryki pozwoliły nam również odkrywać i doświadczać jak masa reaguje na różny dotyk, nacisk . To bylo ciekawe i nspirujące doświadzcenie ale również fajna zabawa.