Dzisiaj zaczynamy tematykę owocowo - warzywną i w związku z tym wyruszyliśmy na wycieczkę do sadu. Niestety jabłek ani gruszek nie udało nam się zebrać, ale odwiedziliśmy lasek leszczynowy, gdzie dzięki uprzejmości właściciela, mogliśmy zebrać trochę orzeszków laskowych. Zabawa była wspaniała, chociaż ręce mieliśmy brudne od zbierania. Plon był równie wspaniały, co widać na załączonych zdjęciach.
Prosimy tylko o wyjęcie orzechów z torebki i wysuszenie ich, żeby nie spleśniały, ponieważ po wczorajszym deszczu są wilgotne. Życzymy smacznego